środa, 6 lipca 2016

Ragnarok - Psychopathology (2016)


Do niektórych albumów trzeba dojrzeć. Niektóre po kilkukrotnym przemieleniu zyskują na wartości, inne zaś przeciwnie. Do Psychopathology dojrzewałem dobry miesiąc, bo z braku PC nie mogłem niczego na temat tego albumu napisać. Na "szczęście" jednak mogłem go posłuchać.

Na pierwszy "rzut ucha" nie mogłem się dosłuchać niczego złego, ale miernota, którą zacząłem dostrzegać po jakimś czasie doskwierała. Od czego zacząć? Może od wokalu. Pan Jontho, który od początku siedział przy garach, objął rolę gardłowego. Bycie wszechstronnym w zespole nie jest niczym złym, ba - dzięki temu nie jest się uzależnionym od innych, ale nie można być dobrym we wszystkim. W tym przypadku wokal jest poprawny. Jednostajny i płaski, ale nie męczy uszu różnicami, które czasami wynikają ze zmęczenia, albo z chęci dziwnych eksperymentów.

Poza wokalem da się odczuć klepane na jedno kopyto riffy. Sporo kawałków jest naprawdę podobnych do siebie (poza wyjątkami, o których powiem później) i niektóre cierpią na sztuczne przedłużanie. Ten album zyskałby wiele, gdyby po prostu uciąć niepotrzebne powtórzenia i skrócić czas trwania do 35-40 minut.

W ramach filozofii "najpierw opieprz, potem wazelina", opowiem teraz o czymś co mi się podobało. Brzmieniowo album wypada dobrze, nie ma się do czego przypieprzyć. Niektóre utwory serio wwiercają się w mózg i wzbijają na wyżyny (dla przykładu My Creator ze swoim klimatycznym intrem i melodiami), co pozwala mi stwierdzić, że po prostu mogło zabraknąć czasu na napisanie naprawdę dobrego materiału. Niestety tych kilka perełek to trochę za mało, aby uratować całokształt Psychopathology.

Niestety chłopaki się nie popisały, a szkoda, bo to mogłoby być naprawdę solidne wydawnictwo.

Ocena: 5/10
Wyróżniają się: My Creator, Blood, Heretic 

Ragnarok - Psychopathology
Rok:
2016
Wydawca: Agonia Records
Tracklista:
1. Dominance & Submission 
2. I Hate
3. Psychopathology 
4. My Creator 
5. Infernal Majesty
6. Heretic
7. Into the Abyss
8. The Eigtht of the Seven Plagues
9. Lies
10. Blood
11. Where Dreams Go to Die